Cóż za przygoda!

Wycieczka do Londynu i Walii
06.04. - 12.04.2014.

Nikt się nie spodziewał, że nasza wycieczka do Wielkiej Brytanii będzie taka udana. Po pierwsze obawialiśmy się długiego i monotonnego przejazdu, ale organizatorzy zaplanowali naszą podróż wygodnym, sypialnym autokarem. I tak dojechaliśmy do Calais, skąd przez kanał La Manche, dotarliśmy do Dover. Choć prom był olbrzymi i łatwo było się zagubić, wszyscy ponownie wsiedliśmy do autokaru i rozpoczęła się właściwa część naszej wyprawy.

Zaczęliśmy zwiedzać Londyn. Pogoda - prawdziwie angielska, ale nam nie przeszkadzała. Widzieliśmy wiele zabytków i ciekawych miejsc, m.in.: Park Greenwich, Tower Bridge, St. Paul's Cathedral, Picadilly Circus, Muzeum Historii Naturalnej, Trafalgar Square, Westiminster Bridge, Big Ben Westminster Abbey oraz Oxford Street.

Duże wrażenie zrobiła na nas Twierdza Tower. Nasz pilot/przewodnik, pan Bartek, najpierw opowiedział historię obiektu, a potem, ku zaskoczeniu naszych nauczycielek, polecił wykonanie kilku zadań bez ich czujnej opieki. P. dyr. L. Lipińska, p. V. Nawrot, p. K. Kowalczyk, p. R. Ornowska obawiały się, czy sobie poradzimy, ale wywiązaliśmy się znakomicie i znowu byliśmy w komplecie! Potem podczas spaceru wzdłuż Tamizy dotarliśmy do The Globe, teatru,  w którym pracował William Szekspir. Nasza polonistka była bardzo zadowolona, bo oprócz budynków i miejscowości związanych z życiem wybitnego dramatopisarza, zwiedziliśmy także miejsca, w których rozgrywa się akcja Kordiana J. Słowackiego - Dover i St. Jame's Park.

Urzekło nas London Eye. Przejażdżka tym największym w Europie "kołem młyńskim" umożliwiła nam zrobienie wielu zdjęć panoramy Londynu. Zresztą (patrz filmik) aparaty fotograficzne cały czas musiały być w gotowości, bo stolica Wielkiej Brytanii to miasto niezwykle piękne, o bogatej historii i ciekawej architekturze współczesnej.
W Londynie mogliśmy wiele zobaczyć i to w tak krótkim czasie dzięki podróżowaniu metrem. Do Walii udaliśmy się już autokarem, po drodze odwiedziliśmy jeszcze Oxford – miasto rozsławione przez swoją znakomitą uczelnię.
Walię zapamiętamy jako kraj malowniczych, zielonych łąk, pasących się owiec i emanującego spokoju. Zwiedziliśmy tu Stratford (miasto, w którym żył William Shakespeare), Bath (termy rzymskie) oraz zamek w Cardiff. Czas podróży umilał pilot, który objaśniał nie tylko historię Walii, ale zaskoczył nas szeroką wiedzą na temat sztuki, polityki oraz życia codziennego Brytyjczyków.

Ostatniego dnia zobaczyliśmy słynną budowlę megalityczną Stonehenge i… musieliśmy wracać. Szkoda, bo ta wycieczka rzeczywiście była przygodą turystyczną, towarzyską i edukacyjną. Mamy nadzieję, że w przyszłym roku, pani Violetta Nawrot, zaproponuje równie fascynujący wyjazd.

Uczestnicy wycieczki.