Costa Brava w Hiszpanii, a po drodze Prowansja i Lazurowe Wybrzeże, czyli wycieczka przedmiotowa klas turystycznych!
Nadeszła wiosna, a więc podtrzymując kilkuletnią tradycję naszej szkoły, 40-osobowa grupa, składająca się z młodzieży klas o profilu turystycznym oraz innych chętnych uczniów wybrała się na 9-dniową przedmiotową wycieczkę zagraniczną. W tym roku obraliśmy kurs na Hiszpanię.
Pierwszym miejscem, do którego dotarliśmy po wielogodzinnej jeździe, był zbudowany przez Rzymian akwedukt Pont du Gard we Francji. Po kilku godzinach zwiedzania ruszyliśmy dalej, do zabytkowego miasteczka Avinion, błyszczącego niczym perła w samym sercu francuskiej Prowansji. Obejrzeliśmy tutaj pałac Papieski, uznawany za jeden z najcenniejszych zabytków gotyckiej architektury pałacowej na świecie. Mieliśmy także okazję skosztować francuskiego menu (np. ślimaków czy „crepsów” – naleśników).
Późnym popołudniem była długo wyczekiwana obiadokolacja i nocny spacer po uroczym miasteczku Orange, charakterystycznym dzięki rzymskiemu teatrowi i łukowi triumfalnemu Tyberiusza.
Kolejny dzień to podróż do miasta-twierdzy, czyli fantastycznego Carcassonne. Zabytkowa architektura miasta stanowi największy w Europie średniowieczny kompleks urbanistyczny. Tu, niestety, pogoda zaczęła się pogarszać, ale na szczęście nie popsuła nam planów i bez pośpiechu zwiedziliśmy to wspaniałe warowne miasto.
Następne dni spędziliśmy już w jednym z najpopularniejszych miasteczek na wybrzeżu katalońskim – Lloret de Mar. Korzystając ze słońca, wybraliśmy się na długi spacer pięknym widokowo szlakiem wzdłuż wybrzeża Costa Brava.
W kolejnym dniu odwiedziliśmy słynny kurort Tossa de Mar. Miasto znane jest przede wszystkim z bardzo dobrze zachowanej, jednej z najpiękniejszych w Hiszpanii, średniowiecznej starówki i fortyfikacji obronnych z XII wieku.
I wreszcie przyszła pora na najbardziej wyczekiwany punkt programu, a mianowicie stolicę Katalonii – Barcelonę. Zwiedzanie rozpoczęliśmy od Camp Nou, największego stadionu piłkarskiego w Europie. Poznaliśmy historię klubu FC Barcelona, obejrzeliśmy trofea i zdjęcia, a przede wszystkim podziwialiśmy sam stadion, murawę, trybuny na prawie 99 tys. widzów i loże komentatorów. Słuchając odgłosów wrzawy trybun, poczuliśmy się jak na spektakularnym meczu. Niesamowite przeżycie!
Kolejne godziny spędziliśmy, poddając się urokowi miasta. Gwarem przywitała nas główna aleja La Rambla, podziwialiśmy bajkowe budowle Gaudiego: Park Guell, Casa Mila, a przede wszystkim majestatyczną i ciągle nieukończoną świątynię Sagrada Familia. Na zakończenie dnia wjechaliśmy na wzgórze Montjuic, skąd wspaniale prezentowała się panorama miasta i portu. Na szczycie wzniesienia odtańczyliśmy belgijkę i kilka innych tańców. A bawiliśmy się na tyle dobrze, że po kilku minutach dołączyła do nas hiszpańska młodzież, gotowa na zaprezentowanie swoich narodowych tańców. To był nasz ostatni dzień w Hiszpanii.
W drodze powrotnej odwiedziliśmy księstwo Monako, jedno z najbardziej ekskluzywnych miejsc na Lazurowym Wybrzeżu i na świecie. Pogoda, niestety, spłatała nam figla, jednak humory dopisywały pomimo deszczu. Zwiedziliśmy oceanarium, a następnie przemierzyliśmy księstwo turystycznymi wagonikami, w których usłyszeliśmy informacje o najważniejszych monakijskich atrakcjach. Po drodze oglądaliśmy m.in. kasyno w Monte Carlo i pałac księcia Monako.
Ostatnim planowanym punktem wycieczki była Nicea – stolica Lazurowego Wybrzeża. Zwiedzanie rozpoczęliśmy od spaceru Promenadą Anglików, biegnącą wzdłuż brzegu morza, po czym wędrowaliśmy przez stare miasto z wąskimi uliczkami, barokowymi kościołami i gąszczem sklepików oraz kafejek. Tak dotarliśmy na Wzgórze Zamkowe, skąd rozpościerała się przepiękna panorama miasta. Stąd wyruszyliśmy prosto do Polski.
Ten wyjazd to dla uczniów technikum obsługi turystycznej również praktyczna nauka zawodu. Pilot wycieczki, a zarazem właściciel biura turystycznego, dzielił się z nami swoim doświadczeniem. Udzielał praktycznych informacji, dotyczących pracy pilota, przewodnika, programowania wyjazdów, uzupełniania dokumentacji itp. Z pewnością wiele się nauczyliśmy, a dla większości z nas ta wycieczka była niezapomnianą przygodą…
W imieniu wszystkich uczestników serdecznie dziękuję przede wszystkim Pani Profesor Violetcie Nawrot za organizację takich wyjazdów, a Paniom Dyrektor Lilianie Lipińskiej i Katarzynie Kowalczyk za sprawowanie opieki nad grupą.
Jacek Graczyk, II T