Berlin, Berlin – wir fahren nach Berlin

12 czerwca, skoro świt, wyruszyliśmy na 3-dniową wycieczkę, by odwiedzić stolicę Niemiec Berlin i Poczdam.
Berlin – miasto, gdzie stykają się ze sobą historia i nowoczesność, niemiecka tradycja i światowe trendy, powitał nas słoneczną pogodą i dostarczył mnóstwa niezapomnianych wrażeń. Było szybko, dynamicznie i kolorowo – jak przystało na tę tętniącą życiem metropolię. Przemierzaliśmy ją metrem (U-Bahn), szybką kolejką miejską (S-Bahn), a także na własnych nogach. Nasze ścieżki przecinały wschodni i zachodni Berlin. Na Alexanderplatz mogliśmy obejrzeć znany Zegar Światowy Urania i słynna wieżę telewizyjną (Fernsehturm). Na Potsdamer Platz i dawnym punkcie granicznym Checkpoint Charlie zagłębiliśmy się w historię muru berlińskiego. Było oczywiście pamiątkowe zdjęcie pod Bramą Brandenburską i spacer z przewodniczką historyczną aleją Unter den Linden (Pod Lipami) z jej licznymi zabytkami. Odwiedziliśmy też Reichstag, czyli siedzibę niemieckiego parlamentu, by z tarasu szklanej kopuły podziwiać panoramę miasta przy zachodzie słońca. Na zakupy wpadliśmy do KaDeWe – słynnego domu towarowego niedaleko handlowej ulicy Ku”damm. Berlin to miasto licznych muzeów, jest nawet Wyspa Muzeów (Museuminsel). My odwiedziliśmy dwa: Muzeum Historii Naturalnej z największym na świecie wystawionym szkieletem dinozaura i Muzeum Pergamońskie ze słynną babilońską bramą Isztar (w październiku tego roku muzeum zostanie całkowicie zamknięte na 14 lat ze względu na generalny remont). Potem był jeszcze sielankowy Poczdam z zespołem pałacowo-ogrodowym  Sanssouci „Starego Fryca”, czyli króla Prus Fryderyka II Wielkiego, oraz pałacem Cecilienhof, gdzie w 1945 r. obradowali uczestnicy konferencji poczdamskiej. Jeszcze tylko krótka wizyta na poczdamskiej Starówce i znów wsiadaliśmy do naszego autokaru, który zabierał nas do domu.
Auf Wiedersehen und bis zum nächsten Mal!

Anna Czubak, Wioleta Gabara, Małgorzata Matusiak