Zespół Szkół nr 1 im. Jakuba Stefana Cezaka 95-100 Zgierz, ul. Długa 89/91 tel. (42) 715-07-44, fax (42) 715-07-34 e-mail: ekonomik@miasto.zgierz.pl

 

Erasmus+ w słonecznej Hiszpanii – uroczyste podsumowanie

 

 

 

 

25 września 2024 r. w Starym Młynie odbyła się uroczysta konferencja podsumowująca 13. edycję programu Erasmus+, projekt Kariera dzięki umiejętnościom zawodowym. Wśród zaproszonych gości znaleźli się: Panie Edyta Strumian i Justyna Romanowicz-Przybylak – członkinie Zarządu Powiatu Zgierskiego, Prezydent Miasta Zgierza Pan Przemysław Staniszewski, Naczelnik Wydziału Oświaty, Kultury, Sportu i Turystyki Pan Dariusz Szlawski, Dyrektor Powiatowego Urzędu Pracy Pani Marta Pietrak-Kędzierawska, Zastępca Prezesa Zarządu Banku Spółdzielczego w Zgierzu Pani Jolanta Sochaczewska, Pan Bartosz Rzętkiewicz – Wicekanclerz Wyższej Szkoły Biznesu i Nauk o Zdrowiu ds. Rozwoju oraz przedstawiciele współpracujących z nami instytucji, a także rodzice uczniów biorących udział w projekcie.

W wyniku realizacji projektu 30 uczniów naszej szkoły wzięło udział w zagranicznych stażach, które odbyły się na przełomie kwietnia i maja 2024 r. w Marbelli – urokliwym andaluzyjskim mieście. Przez cztery tygodnie turyści, ekonomiści, graficy komputerowi, hotelarze, fotografowie oraz uczniowie technikum żywienia i usług gastronomicznych, a także reklamy pracowali w różnych hiszpańskich firmach, poszerzając swoje kompetencje i nabywając nowych umiejętności. W projekcie, jakim jest Erasmus+, nie chodzi tylko o doskonalenie umiejętności zawodowych, ale również o zdobywanie nowych pasji, rozwój osobisty oraz pobudzanie ciekawości otaczającego  świata.
Podczas konferencji uczestnicy staży zagranicznych odebrali certyfikaty i upominki, które wraz z gratulacjami i życzeniami sukcesów w przyszłym życiu zawodowym wręczyli: Pani Edyta Strumian, Pan Przemysław Staniszewski oraz dyrektor naszej szkoły Pan Piotr Matusiak.
Po części oficjalnej odbył się występ gitarowy Pana Profesora Jarosława Głowińskiego  oraz niezapomniany energetyczny koncert Pani Julii Szwajcer i jej zespołu Talent Kolektyw.
Na zakończenie konferencji uczestnicy zostali zaproszeni na poczęstunek w stylu hiszpańskim, który przygotowali uczniowie klas gastronomicznych wraz ze swoimi opiekunami.
Dla przyszłych i obecnych uczestników programu Erasmus+ została przygotowana także niespodzianka – możliwość obejrzenia wystawy prac Pabla Picassa, eksponowanych w Starym Młynie.
W przyszłym roku kolejna grupa uczniów naszej szkoły wyruszy na swoją zagraniczną przygodę z Erasmusem+, który – jak głosi motto programu – zmienia życie i otwiera umysły.
Życzymy im powodzenia.

 

Jak staże zagraniczne wspominają uczestniczy?

 

Czas, który tam spędziliśmy był dla nas cenną życiową lekcją, szansą na zdobywanie zupełnie nowych doświadczeń, poznanie ludzi, ich zwyczajów i kultury. Taki wyjazd uczy samodzielności, współpracy, a zawarte tam przyjaźnie na pewno pozostaną już na zawsze. 
Uczestniczyliśmy również w wielu wycieczkach po przepięknej Andaluzji.
Już w pierwszy weekend odbyliśmy podróż na terytorium Wielkiej Brytanii – Gibraltarze. Serdecznie powitały nas magoty, czyli małpki, których było naprawdę sporo…
Zobaczyliśmy pomnik generała Władysława Sikorskiego, który zginął tam w katastrofie lotniczej. Dotarliśmy też do wielu punktów widokowych, z których podziwialiśmy Maroko –wspomina Gabrysia.

 

Najbardziej zainteresowało mnie Caminito del Rey, czyli Ścieżka Króla. Był to wąwóz z zapierającymi dech w piersiach widokami – twierdzi Weronika. 

 

Moim ulubionym miejscem, odwiedzonym podczas wyprawy z programu Erasmus+, zdecydowanie jest Malaga. Katedra La Manquita, czyli renesansowa budowla stworzona w XVI wieku, wzbudziła we mnie zachwyt. Urzekł mnie również spacer po twierdzy Alcazaba wyznaje Izabella.

 

Mieliśmy również możliwość zobaczyć Rondę i Setenil.
Ronda to malownicze miasto, położone po obydwu stronach przecinającego je skalistego wąwozu. Widok ten aż zapierał dech w piersiach. Natomiast Setenil, pomimo swojej wyjątkowości, budziło w nas też niepokój. To miejsce, gdzie domy wykute są w skałach. Przechadzając się uliczkami wzdłuż rzeki, dachy tych wspaniałych domków mieliśmy nad sobą – relacjonuje Sandra.